środa, 2 stycznia 2013

Wstęp


Nie jestem żadnym guru… Jestem zwykłym mało istotnym, a jednak niezbędnym ogniwem w strukturze wszechświata. Wiele lat biłem się ze światem, aż ten w końcu mi oddał. Dosyć boleśnie jednak nie śmiertelnie. Zacząłem szukać innej drogi. Czytałem, słuchałem, szukałem… Jako racjonalista wiele rzeczy odrzucałem. Jako racjonalista (zakochany w kosmosie i fizyce) musiałem jednak w końcu stwierdzić, że w tym świecie może jednak być coś jeszcze. W nauce niektóre rzeczy są tak nieprawdopodobne… Czemu nie miałoby być podobnie także w samym życiu? Czy to lustro, w którym odbijamy się na co dzień ma drugą stronę?

                Jeśli czegoś w życiu szukasz, to możliwe, że to, co będę tu opisywał zainteresuje Ciebie drogi czytelniku. Jeśli pomoże Ci to w Twoich poszukiwaniach – będę szczęśliwy.

Pamiętaj jednak, że to moje przemyślenia i wcale nie chcę Ci nic narzucać. Nie ufaj mi, a raczej bądź pełen wątpliwości. Ja jestem mną, a Ty – Tobą. Jesteśmy inni i to jest tak naprawdę wspaniałe.

Jeśli chcesz komentować – komentuj. Z rozmowy może powstać nowa wiedza.

To o czym piszę jest wynikiem moich przemyśleń, opartym jednak na przemyśleniach innych autorów, których dzieła miałem przyjemność poznać. Ja przepuszczam to tylko przez mój wewnętrzny filtr. Może czasem zarzucisz mi plagiat cudzych myśli. Dobrze! Jak powiedziałem nie jestem żadnym guru, a tylko facetem, który różne rzeczy skleja w odpowiadającą dla mnie całość.

Ty stwórz własny collage.

Jeśli zdecydowałeś się towarzyszyć mi w tej podróży – zapraszam. Tu nie ma biletów, za to masz u mnie miejsce w pierwszym rzędzie.

Ruszamy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz